poniedziałek, 23 lutego 2015

Bibuła marszczona – propozycje i inspiracje


Za pewne i w waszych domach od dziecka gdzieś przewija się marszczona bibuła. U mnie tradycyjnie pojawia się podczas świąt wielkanocnych na palmach. W parafii mamy kilka rodzin, które (można powiedzieć) specjalizują się w wyrobach bibułowych palm. Tych wielkich, sięgających kościelnego sufitu, a czasem nawet w nich się niemieszczących. 


Jako że tyle co weszliśmy w okres oczekiwania na kolejne święta, chciałam wam pokazać możliwości wykorzystania bibuły, nie tylko jako ozdobę palm.

Kwiaty

Mimo wszystko, ta pozycja musi się tu znaleźć. Możliwości mamy nieskończenie wiele. Osobiście wolę w papierowych kwiatach gładką bibułę lub serwetki, ponieważ mogę im nadać taką fakturę jak chce, ale i tak można z tej marszczonej stworzyć prawdziwe cuda!




Girlandy 

Prosta acz efektowna ozdoba. Na imprezy rodzinne, wesela, jako tło fotograficzne. Do ozdobienia ściany, krzeseł, drzew czy stołów. Mnie szczególnie urzekły w białej formie, jako tło do zdjęć ślubnych!



 klik / klik / klik

Literki/cyferki

Świetne na dziecięce imprezy lub jako ozdoba pokoju dziecka/nastolatka. Słodkie i urocze, niewymagające zbytniego nakładu pracy. Może być w wersji płaskiej (prostszej) i trójwymiarowej (trudniejszej).
  

Podziękowania weselne/kartki

Proste a jak urocze! Maleńkie kwiatuszki, pompony na pudełeczkach czy prosta taśma! Niesamowite!



 klik / klik / klik

Dla dzieci

Tak jak wcześniej może to być ozdoba w postaci literki, ale możemy też troszkę zaszaleć! Super prosta w wykonaniu meduza, lampion czy marcheweczki (w końcu święta się zbliżają!). A może korona dla małej księżniczki?
  

Pinata

Na samym końcu, ale dla mnie numer jeden! Zwłaszcza te malutkie na biurko! I tu również możemy zaszeleć z kształtami i kolorami, pamiętajmy tylko, że w piniacie najważniejszy jest środek!




 Jak się wam podobają moje propozycje? Ja bym zaczynała od maleńkich pinat! Są na prawdę super urocze!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz